Szynka peklowana, parzona

Witam wszystkich.

Bardzo prosty przepis, na pewno juz publikowany.

 

Surowiec:

Mięso od szynki 1,7kG - klasyfikacja, mięśnie??? :blush: DZIADEK mnie za chwile zjedzie

U nas to się nazywa Schnitzelfleisch - mięso na sznitzle.

Peklosol - 34g.

Ekstrakt dymu wędzarniczego - buk.

 

Przygotowanie:

- Peklowanie wg. tabeli DZIADKA - 5 dni z nastrzykiem.

- obciekanie 24 godz w lodowce w temp. ok. 6*C

 

Parzenie:

- 2 godz. 15 min. w temp. 80*C (do momentu uzyskania w środku ok. 70*C).

 

Szynkę włożyłem do rozgrzanej wody (ok. 4 ltr.) dodając jednocześnie 2ml ekstraktu dymu.

Po uzyskaniu temperatury wewnątrz, wyjąłem i zostawiłem w temp. pokojowej na kratce do obcieknięcia (ok 1 godz.), a następnie do lodówki.

Niestety, ale nie zdążyłem całej uratować przed moimi żarłokami

 

To co pozostało:

Pozdrawiam i polecam.

PS:

Koncentrat dymu, ktory uzywam:

kowo, piękna szyneczka i widać soczysta . :thumbsup:

Kurcze szkoda ze do Wiednia tak daleko

 

No chyba , że uruchomimy TeamViewer

Moj termometr i Koncentrat dymu, ktory uzywam:

No no pierwyj sort :clap: :clap: :clap:

piękna szyneczka i widać soczysta

A ten zapach. Nie sadziłem ze nie wędząc można coś takiego osiągnąć

Szyneczka bardzo ładnie wygląda ,ale nie lepiej było ją uwędzić a nie używać jakąś chemię.Ja też robię takie szynki ale tylko peklowane i parzone.

]lepiej było ją uwędzić

Zrobiłbym to chętnie, ale u nas przewody kominowe nie są szczelne i jak ja na 2-gim wędzę to czuć na 4-dym

jakąś chemię

To akurat nie chemia, chyba, ze nazwiesz chemia również peklosol. Wg moich wiadomości jest ten koncentrat uzyskiwany w naturalny sposób - przez wypłukiwanie...

Zrobiłbym to chętnie, ale u nas przewody kominowe nie są szczelne i jak ja na 2-gim wędzę to czuć na 4-dym

To trzeba było podesłać do mnie. :grin:

 

ze nazwiesz chemia również peklosol

Niestety ,ale to też chemia :sad:

To trzeba było podesłać do mnie. :grin:

Ciut za daleko

Niestety ,ale to też chemia :sad:

No niestety, ale nie do uniknięcia

Sama sol nie da rady i nie ten wygląd

Kowo,czy czuć smak wędzonki po zastosowaniu ;ekstraktu;/.

 

pozdr.

Tak, czuć, u Nas tez takie cuda można kupić, jest w płynie i w proszku, jest również sól wędzonkowa. Jadłem taką kiełbasę, co nie widziała dymu. Wszytko jest rzeczą gustu :wink:

Kto wie , co jeszcze Ludzie nie wymyślą?

Podobnie robią szynki dla supermarkietów. Zrobiłeś to zrobiłeś , ale jest to metoda nie zalecana na naszym forum.

Zrobiłeś to zrobiłeś , ale jest to metoda nie zalecana na naszym forum.

No tak , ale często nie mamy możliwości lub dostępu do wędzarni , mieszkając np. w większych miastach .

I tutaj trzeba już kombinować . Tym bardziej , że jak kolega wspominał wcześniej peklosól to też jest chemia

Kowo, gratuluję odwagi! w pokazaniu na forum bo przecież używasz "chemii" Sól wędzoną mam ale tego płynu to też chciałbym spróbować - może pod choinkę flaszkę podeślesz :)

Kowo,czy czuć smak wędzonki po zastosowaniu ;ekstraktu;/.

Tak. W zależności od ilości koncentratu - mniej lub bardziej intensywny, A do tego ten zapach. Jedyne manko - to brak koloru wędzonego mięsa

Chociaż i tu można poprzez natrysk osiągnąć.

Podobnie robią szynki dla supermarkietów. Zrobiłeś to zrobiłeś , ale jest to metoda nie zalecana na naszym forum.

Proszę nie porównuj. Jest to extrakt destylowany pod katem zapachu i smaku, a jednocześnie są usuwane substancje szkodliwe. Do supermarketów jest stosowane chyba polowa listy produktów "E".

No tak , ale często nie mamy możliwości lub dostępu do wędzarni , mieszkając np. w większych miastach .

No i niestety: Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Kowo, gratuluję odwagi! w pokazaniu na forum bo przecież używasz "chemii" Sól wędzoną mam ale tego płynu to też chciałbym spróbować - może pod choinkę flaszkę podeślesz :)

No akurat to nie jest chemia, A jeśli chodzi o choinkę, to jak będę zamawiał, to i Tobie podeśle. Teraz zamówię nie 50ml (to było na probe), ale 0,5ltr, to Ci odleje

Pozdrawiam.

Kowo-jeżeli była by możliwość też chętnie bym skorzystał.

Kowo-jeżeli była by możliwość też chętnie bym skorzystał.

Odezwij się na Skype, PW, lub e-mail (w podpisie).

Pozdrawiam.